Liverpool Football Club angielski klub piłkarski

Liverpool Football Club (wym. [ (odsłuchaj)) - zawodowy angielski klub piłkarski z siedzibą w Liverpoolu. W sezonie 2016/2017 jego pierwsza drużyna występuje w Premier League. Jest to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Anglii: 18-krotnie zostawał mistrzem Anglii, 7-krotnie zdobywał Puchar Anglii oraz 8-krotnie Puchar Ligi Angielskiej. Ponadto 5-krotnie wygrywał rozgrywki Pucharu Europy lub Ligi Mistrzów, co jest najlepszym osiągnięciem wśród wszystkich angielskich klubów. Pod względem liczby triumfów w Pucharze Europy lub Lidze Mistrzów ustępuje jedynie hiszpańskiemu Realowi Madryt (12 zwycięstw) i włoskiemu Milanowi (7 zwycięstw).

Liverpool F.C. został założony w 1892 roku. Od 1900 do 1947 roku, pięć razy zostawał mistrzem Anglii. Pod koniec lat 50., przez kilka sezonów grał na drugim szczeblu rozgrywek i do czasu zatrudnienia Billa Shankly’ego w 1959 roku, nie awansował do pierwszej ligi. Klub tradycyjnie grał w strojach czerwono-białych, jednak w latach 60. usunięto barwę białą.

Pod wodzą Shankly’ego Liverpool trzykrotnie wygrywał rozgrywki ligowe, dwa razy zdobył Puchar Anglii oraz jeden raz Puchar UEFA (było to pierwsze europejskie trofeum wywalczone przez klub). Od 1977 do 1984 roku, czterokrotnie wygrywał Puchar Europy. W latach 90., zespół zanotował spadek formy, jednak w roku 2001, zdobył małą potrójną koronę, zaś cztery lata później wygrał rozgrywki Ligi Mistrzów.

Zamieszki na Heysel otoczyły klub ponurą sławą - 39 kibiców Juventusu zostało przygniecionych przez ścianę, która zawaliła się z powodu naporu tłumu. Cztery lata później wydarzyła się inna tragedia. Na stadionie Hillsborough, 96 fanów Liverpoolu zostało przygniecionych przez inne osoby. Z tego powodu do herbu klubu zostały dodane dwa płomienie. Obydwie katastrofy miały duże znaczenie zarówno dla angielskiej, jak i europejskiej piłki nożnej.

Od czasu powstania, Liverpool F.C. rozgrywa swoje mecze domowe na Anfield, jednak przez pewien czas rozważano przenosiny na Stanley Park. Budowa nowego stadionu została jednak zaniechana, gdyż zdecydowano się na rozbudowę dotychczasowego obiektu.

Liverpool ma wielu kibiców na całym świecie. Lokalnym rywalem Liverpoolu jest Everton. Mecze rozgrywane pomiędzy tymi klubami nazywane są derbami Liverpoolu bądź też derbami Merseyside i zawsze wywołują sporo emocji wśród kibiców obu zespołów.

Drużyna bywa często, szczególnie w Polsce, mylnie określana jako F.C. Liverpool, podczas gdy pełna nazwa drużyny brzmi Liverpool Football Club, a więc Liverpool F.C.

Liverpool jest klubem o marce globalnej, wycenianym na 982 mln dolarów przez magazyn Forbes, co plasuje go na ósmym miejscu w światowym rankingu klubów piłkarskich.

Historia

Początki i pierwsze sukcesy

Obecny stadion Liverpoolu - Anfield - początkowo był używany jako stadion drugiego klubu z Liverpoolu - Evertonu, założonego w 1878 roku. The Tofeesgrali na nim od 1884 roku, wynajmując go od właścicieli ziemi na której się znajdował. W 1891 roku jeden z dotychczasowych najemców Anfield, John Houlding, wykupił całość praw do stadionu i zażądał od Evertonu zwiększenia czynszu ze 100 do 250 funtów. Właściciele Evertonu odmówili i szybko przenieśli się na oddalony od Anfield o około milę drugi stadion - Goodison Park. Nie przeniósł się jednak cały zespół. W Evertonie doszło do rozłamu i na stadionie postanowiło zostać trzech piłkarzy. Mając stadion i zalążek składu John Houlding stworzył własną drużynę. 15 marca 1892 roku powstał Liverpool Football Club. Początkowo, uważając się niejako za spadkobiercę Evertonu nowy klub przyjął nazwę Everton Athletic (pełna nazwa to „Everton F.C. and Athletic Grounds”), jednak Football Association odmówiło zarejestrowania tak nazwanego klubu. Wówczas zmieniono nazwę na Liverpool F.C.

Pierwszym dyrektorem klubu, a jednocześnie współtrenerem mianowano Johna McKennę, który natychmiast sprowadził na Anfield trzynastu szkockich zawodowców. Na sezon 1893/1894 klub wybrano do uczestnictwa w angielskiej Second Division. Liverpool wygrał ligę, przez cały sezon pozostając niepokonanym i awansował do First Division. W 1896 roku menadżerem the Reds został jeden z najwybitniejszych trenerów w historii zespołu, Anglik Tom Watson, który pracował w klubie aż do roku 1915 i zawieszenia rozgrywek na czas trwania I wojny światowej. Pod wodzą Watsona Liverpool zdobył swoje dwa pierwsze mistrzostwa - w latach 1901 i 1906 - a w 1914 dotarł do swojego pierwszego finału Pucharu Anglii, którego jednak wówczas nie zdobył (porażka 0:1 przeciwko Burnley).

Po pierwszej wojnie światowej menadżerem został David Ashworth, a kapitanem reprezentant Anglii, obrońca Ephraim Longworth. Liverpool zdobył wówczas dwa tytuły z rzędu - sezony 1921/1922 i 1922/1923. Jednak na tym dobra passa klubu z Anfield skończyła się. Na kolejne mistrzostwo czekano aż ćwierć wieku i dopiero po kolejnej wojnie, w 1947 roku puchar ponownie powędrował do Czerwonych. Jak dotąd jest to najdłuższy w historii klubu okres bez mistrzostwa Anglii. Jak się okazało rok 1947 był jednym z ostatnich wzlotów przed największym w historii Liverpoolu upadkiem. W 1950 drużyna z Anfield ponownie dotarła do finału Pucharu Anglii, jednakże uległa Arsenalowi. 17 kwietnia 1954 roku klub spadł do niższej klasy rozgrywek.

Bill Shankly

1 grudnia 1959 klub objął Bill Shankly, uważany za najlepszego trenera w historii Liverpoolu, a przez wielu za najlepszego w historii wyspiarskiej piłki. Już pierwszy rok jego pracy oznaczał rewolucję - zwolniono niemal cały dotychczasowy skład i rozpoczęto budowę nowego. W swoim trzecim sezonie jako menadżera ponownie wprowadził Liverpool do pierwszej ligi, z której już nie miał spaść.

Kolejne lata przyniosły „nowemu” Liverpoolowi rozliczne sukcesy. W 1964 roku po raz szósty the Reds zostali mistrzami kraju. Sukces powtórzyli w 1966, w międzyczasie zdobywając pierwszy w historii klubu Puchar Anglii, pokonując w finale Leeds United 2:1. W 1966 przegrali swój pierwszy finał w europejskich pucharach.

Gdy Shankly obejmował klub, drużyna była w drugiej lidze. Po dziesięciu latach jego pracy Liverpool wchodził w lata siedemdziesiąte jako najsilniejszy angielski zespół. W 1973 liverpoolczycy zdobyli dwa trofea - kolejne mistrzostwo oraz swój pierwszy europejski puchar - Puchar UEFA. W 1974 po raz drugi raz wygrali Puchar Anglii. Po tym sukcesie Bill Shankly zrezygnował z posady i zakończył swoją karierę menadżera. Kibice klubu do dziś pamiętają go nie tylko jako wspaniałego trenera, budowniczego potęgi the Reds, ale też za jego liczne wypowiedzi i szczere oddanie całemu klubowi. Słynne są zwłaszcza trzy jego powiedzenia:

„W Liverpoolu są dwie wielkie drużyny: Liverpool i jego rezerwy”.

„Jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz”.

„Niektórzy ludzie uważają, że piłka nożna to sprawa życia lub śmierci, smuci mnie taka postawa. Zapewniam Cię, że to coś dużo, dużo ważniejszego”.

Bob Paisley

Kolejnym menadżerem Liverpoolu został dotychczasowy asystent Billa Shankly’ego, Bob Paisley. Prowadził klub przez dziewięć sezonów i jak się okazało dorównał swojemu wielkiemu poprzednikowi. Kontynuował jego pracę i pod jego wodzą Liverpool zdobył w sumie 21 trofeów, w tym trzy razy Puchar Europy, raz Puchar UEFA, sześć razy mistrzostwo Anglii i trzy razy Puchar Ligi Angielskiej.

W roku 1976 Liverpool zdobył swój drugi Puchar UEFA, ale miało się okazać, że jest to jedynie wstęp do największych sukcesów. Rok później the Redszdobyli swój pierwszy Puchar Europy, pokonując w rozegranym w Rzymie finale Borussię Mönchengladbach 3:1. Największą gwiazdą ówczesnej drużyny był Kevin Keegan. Co prawda po tym sukcesie napastnik został sprzedany do Hamburger SV, lecz na jego miejsce sprowadzono z Celtiku Kenny’ego Dalglisha, dzisiaj przez wielu uważanego za najlepszego w historii gracza the Reds. Z Dalglishem w składzie Liverpool zdobył Superpuchar Europy i obronił Puchar Mistrzów, w finale na Wembley zwyciężając 1:0 Club Brugge. Te dwa zwycięstwa były początkiem dominacji angielskich klubów na Starym Kontynencie, które w latach 1977-1984 zdobyły siedem z ośmiu pucharów Europy (oprócz Liverpoolu dwukrotnie Nottingham Forest F.C. - 1979 i 1980 - a raz Aston Villa F.C. w 1982). W 1981 roku Liverpool zdobył swój trzeci Puchar Europy. W finale pokonał Real Madryt 1:0.

Także w rodzimej lidze Liverpool był najmocniejszym klubem, zdobywając za rządów Paisleya tytuły w latach 1976, 1977, 1979, 1980, 1982, 1983, a także Puchar Ligi w latach 1981, 1982 i 1983. Swoją pracę Bob Paisley zakończył w 1983 roku zwycięstwem w lidze angielskiej i pucharze ligi. Był pierwszym w historii (a do 2014 roku jedynym) trenerem, który trzykrotnie sięgał po najważniejsze klubowe trofeum w Europie, Ligę Mistrzów.

Tragedia na Heysel

Tak jak dziewięć lat wcześniej po Billu Shanklym posadę menadżera obejmował jego dotychczasowy asystent, Bob Paisley, tak samo w 1983 roku menadżerem został asystent Paisleya, Joe Fagan. 63-letni trener zaczął pracę od wielkiego sukcesu - Liverpool został pierwszym angielskim klubem, który zdobył trzy ważne trofea w jednym sezonie. Sezon 1983/1984 zakończył mając na koncie Puchar Europy, mistrzostwo kraju i Puchar Ligi. W drużynie Fagana pojawiła się już nowa gwiazda światowej piłki, kupiona kilka lat wcześniej przez Paisleya. Był to Walijczyk Ian Rush, który przez kilka lat tworzył niezwykle skuteczny duet napastników z Dalglishem.

Chociaż kariera Fagana jako menadżera zaczęła się wspaniale, to zakończyła się tragedią. W 1985 roku the Reds dotarli do swojego piątego finału Pucharu Europy. Miał on zostać rozegrany na Stadionie Heysel w Brukseli. Przeciwnikiem wyspiarzy był Juventus. Jednak przed rozpoczęciem meczu doszło do tragedii spowodowanej przez angielskich chuliganów, którzy doprowadzili do zawalenia się muru oddzielającego ich sektory od sektorów włoskich kibiców. Zginęło wówczas trzydziestu dziewięciu kibiców Starej Damy. Mimo to finał został rozegrany. Jedyną bramkę strzelił z rzutu karnego Michel Platini. Po tragedii Fagan ustąpił ze stanowiska.

Zajścia spowodowały poważne konsekwencje. UEFA wykluczyła wówczas wszystkie angielskie kluby z rozgrywek pucharowych. Zarówno Liverpool, jak i wszystkie inne kluby, w tym nowego mistrza Anglii - Everton F.C. - i wszelkie inne zespoły. Angielskie drużyny przez pięć lat (Liverpool przez sześć) nie mogły występować w europejskich rozgrywkach. Był to ogromny cios dla angielskiego futbolu. Z najsilniejszej wówczas ligi świata odeszło wielu świetnych piłkarzy - m.im. Gary Lineker. który przeszedł z Evertonu do FC Barcelony. Angielskie kluby po zakazie musiały długo odbudowywać swą pozycję w Europie - pierwsze europejskie trofeum angielski klub wywalczył dopiero w 1991 roku (Manchester United wygrał wówczas Puchar Zdobywców Pucharów).

Zmierzch potęgi

W 1985 roku Kenny Dalglish, już kończący karierę, objął posadę menadżera klubu. Pod jego wodzą klub zdobył trzy mistrzostwa i dwa Puchary Anglii. Już w sezonie 1985/1986 odzyskano - kosztem lokalnego rywala, Evertonu - mistrzostwo, a w finale Pucharu Anglii pokonano The Tofees 3:1. Dwa lata później prowadzona przez Dalglisha drużyna osiągnęła kolejny sukces - zdobyła siedemnaste mistrzostwo Anglii. Jednak sukcesy Liverpoolu pod wodzą Dalglisha i tym razem zostały przyćmione przez tragedię. 15 kwietnia 1989 roku miał się odbyć półfinał Pucharu Anglii pomiędzy drużynami Liverpoolu i Nottingham Forest. Na stadionie Hillsborough w Sheffield doszło do olbrzymiej tragedii. Fani zgromadzeni w sektorze Liverpoolu zostali w trakcie spotkania stratowani przez innych widzów. Zginęło wówczas dziewięćdziesięciu sześciu kibiców. Śledztwo wykazało, że stało się to z powodu przeludnienia stadionu i słabej kontroli policji nad tłumem. Ostatecznie jednak klub z Anfield wygrał puchar Anglii. W 1990 roku Liverpool zdobył ostatnie jak dotąd mistrzostwo Anglii. W lutym 1991 Dalglish opuścił klub. Nowym menadżerem został Graeme Souness. W 1992 Liverpool zdobył Pucharu Anglii. Nie były to już jednak dobre czasy dla klubu. W sezonie 1993/1994 klub sensacyjnie odpadł z Pucharu Anglii przegrywając z Bristol City. Władzę w klubie przejął wówczas inny członek dawnego sztabu szkoleniowego z lat 80., Roy Evans.

Odbudowa

Royowi Evansowi nie udało się odbudować potęgi. Co prawda klub poprawił swoje wyniki w lidze, jednak za jego kadencji nigdy nie znalazł się powyżej trzeciego miejsca w lidze. Udało się jednak wypromować nowe pokolenie piłkarzy. Na miejsce starzejących się dawnych gwiazdorów, kończących karierę Iana Rusha i Johna Barnesa, przyszli młodzi wychowankowie klubu: Robbie Fowler, Steve McManaman i Jamie Redknapp. Jednak inni zawodnicy nie dorównywali im umiejętnościami. Jedynym sukcesem klubu prowadzonego przez Evansa był Puchar Ligi w 1995.

W sezonie 1998/1999 zarząd postanowił wprowadzić zmiany. Zatrudniono byłego trenera reprezentacji Francji, Gérarda Houllier, aby stworzył duet menadżerski z Evansem. Współpraca jednak nie układała się i po zaledwie kilku miesiącach stary menadżer zrezygnował z posady.

Zespół kontrolowali menadżer Houllier i jego asystent, były zawodnik the Reds Phil Thompson i początkowo współpraca ta układała się pomyślnie. Sezon 2000/2001 był najlepszym od wielu lat. Liverpool zdobył Puchar UEFA, Anglii oraz Ligi Angielskiej. Wygrał też Superpuchar Europy. W kolejnym sezonie przyszło wicemistrzostwo kraju. Do drużyny wprowadzili się znakomicie kolejni wychowankowie - Michael Owen, Steven Gerrard i Jamie Carragher. Wydawało się, że klub jest na najlepszej drodze do odzyskania dominacji w Anglii. Jednak później gra zespołu się załamała. Houlier nie miał pomysłu na grę Liverpoolu, zespół nie miał własnego stylu, grał mało efektowną, a co gorsza coraz mniej skuteczną piłkę. Kolejni sprowadzani piłkarze okazywali się nie spełniać oczekiwań. Ostatnim trofeum Houliera był Puchar Ligi w 2003. Po kompletnie nieudanym sezonie 2003/2004 znienawidzony już przez kibiców, a nawet przez wielu piłkarzy, Francuz został zwolniony.

Rafa Benítez i „rafalucja”

Sukces w Stambule

Na miejsce Houliera zatrudniono uważanego za najlepszego trenera w Hiszpanii Rafaela Beníteza. Pracując w latach 2001-2004 w Valencii, zdobył z klubem dwukrotnie mistrzostwo kraju oraz Puchar UEFA. Były to pierwsze wielkie sukcesy tego klubu od blisko ćwierć wieku.

Swoją pracę zaczął od zapowiedzi zdobycia mistrzostwa w ciągu trzech sezonów i poważnej przebudowy składu, zwanej niekiedy „rafalucją”. Z zespołem pożegnało się wielu piłkarzy Houlliera, w tym El Hadji Diouf, Bruno Cheyrou, Salif Diao, Stéphane Henchoz i wielu innych. Na ich miejsce przychodzili głównie Hiszpanie, na czele z Xabim Alonso i Luisem Garcíą. Jednak nie wszyscy sprowadzeni gracze sprawdzili się w Anglii. Jednym z tych, którym się to nie udało był Fernando Morientes, który przez półtora roku zdobył w lidze zaledwie 8 bramek. Nowy trener zaczął budowę drużyny od defensywy. Po niespodziewanym odejściu Owena do Realu Madryt forma pozostałych napastników na czele z Milanem Barošem uległa pogorszeniu[potrzebny przypis], a Djibril Cissé po złamaniu nogi przez większość sezonu nie był w stanie grać. Mimo problemów kadrowych Liverpool zajął piąte miejsce w Premier League, grając bardzo nierówno przez cały sezon. Całkowicie odmiennie zespół prezentował się natomiast w Lidze Mistrzów.

Średnio radzący sobie w lidze Liverpool niespodziewanie pokonywał teoretycznie mocniejsze zespoły. Po wyjściu z grupy z łatwością pokonał Bayer Leverkusen 3:1 i 3:1 W ćwierćfinale niespodziewanie zwyciężył 2:1 finalistę sprzed dwóch lat i jednego z wielkich faworytów, Juventus, a w półfinale 1:0 Chelsea. W finale w Stambule spotkał się z kolejnym faworytem, AC Milan. Po niezwykle emocjonującym meczu, w którym Liverpool przegrywał do przerwy 0:3, the Reds zdołali w drugiej połowie wyrównać wynik w ciągu siedmiu minut. W dogrywce kilka kluczowych interwencji wykonał bramkarz Jerzy Dudek, który dodatkowo w czasie konkursu rzutów karnych obronił dwie „jedenastki”. Ostatecznie finał zakończył się wynikiem 3:3 (po dogrywce) i 3:2 w rzutach karnych na korzyść angielskiego zespołu. Liverpool zdobył też Superpuchar Europy, pokonując CSKA Moskwa.

Kolejny sezon to ciąg dalszy przebudowy zespołu. Do składu doszli m.in. Peter Crouch, José Reina i Mohamed Sissoko, do Aston Villi odszedł natomiast Milan Baroš. Znacznie poprawiła się gra Liverpoolu w lidze, w której zajął trzecie miejsce, punkt za drugim Manchesterem United. Zespół zdobył wówczas 82 punkty, najwięcej od sezonu 1987/1988. Liverpool dotarł także do finału Pucharu Anglii. Po dramatycznym meczu Liverpool zremisował z West Ham United 3:3, a w karnych pokonał przeciwników 4:1. Po meczu bohaterem pojedynku angielska prasa okrzyknęła Stevena Gerrarda. Kapitan Liverpoolu zdobył dwie bramki, w tym w doliczonym czasie tę dającą remis 3:3.

Sezon 2006/2007

Sezon 2006/2007 miał być atakiem na mistrzostwo Anglii. Mając już dobrze działającą defensywę i bardzo mocną pomoc, Benítez wzmocnił ofensywę, w poprzednim sezonie wciąż szwankującą. Z klubem rozstali się Morientes i Cissé, na ich miejsce sprowadzono Craiga Bellamy’ego i dwukrotnego króla strzelców Eredivisie Dirka Kuijta. Do tego ściągnięto dwóch szybkich skrzydłowych - Marka Gonzáleza i Jermaine’a Pennanta.

Pierwsze mecze sezonu były obiecujące. Liverpool wygrał mecz o Tarczę Wspólnoty z Chelsea 2:1, po golach Johna Arne Riise i Petera Croucha. Awansował także do Ligi Mistrzów, pokonując w dwumeczu Maccabi Hajfa. Jednak sezon ligi angielskiej rozpoczął się od trudnych spotkań. Już w pierwszych kolejkach zespół zanotował dwie porażki (z Evertonem i Chelsea), a po kilku lepszych spotkaniach kolejna, tym razem z Boltonem. Ostatecznie Liverpool zajął trzecie miejsce w Premier League, tracąc jednak 21 punktów do mistrza, Manchestru United.

Dużo lepiej wiodło się Liverpoolowi w Lidze Mistrzów. Po wygraniu grupy C (rywalami Liverpoolu były zespoły Galatasaray SK, Girondins Bordeaux i PSV Eindhoven), the Reds trafili na Barcelonę. Na Camp Nou liverpoolczycy zwyciężyli 2:1 po bramkach Craiga Bellamy’ego oraz Johna Arne Riise i mimo porażki 0:1 na własnym stadionie awansowali do kolejnej rundy. W niej ponownie zmierzyli się z PSV, które pokonali w sumie 4:0 (3:0 na wyjeździe i 1:0 na Anfield). W półfinale drużyna trafiła na Chelsea. W obu spotkaniach stosunkiem 1:0 tryumfowali gospodarze - na Stamford Bridge Chelsea, zaś na Anfield Liverpool. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, natomiast w rzutach karnych lepszy okazał się Liverpool, który wygrał 4:1 i awansował do finału w Atenach. W nim, podobnie jak w 2005 roku, przeciwnikiem był włoski AC Milan. Jednakże tym razem lepsi okazali się Włosi którzy pokonali the Reds 2:1 (honorową bramkę w końcówce meczu zdobył Kuijt).

W międzyczasie klub został sprzedany Amerykanom Tomowi Hicksowi i George’owi Gillettowi.

Przybycie Torresa

Przed nowym sezonem ściągnięto z Atlético Madryt Fernando Torresa. Zawodnik, przy którego zakupie pobito transferowy rekord klubu (26,5 mln funtów), miał wzmocnić atak Liverpoolu. Został, obok Cristiano Ronaldo, jednym z najlepszych napastników Premiership strzelając w sezonie 24 bramki (33 we wszystkich rozgrywkach). Był pierwszym zawodnikiem Liverpoolu od sezonu 1996/1997, który przekroczył barierę 30 goli w jednym sezonie. Nie przełożyło się to jednak na sukcesy całej drużyny. Klub zajął czwarte miejsce w lidze, odpadł w półfinale Ligi Mistrzów, przegrał w piątej rundzie Pucharu Anglii i w ćwierćfinale Pucharu Ligi.

Blisko triumfu

Sezon 2008/2009 był najlepszą kampanią the Reds od wielu lat. Dobrą skutecznością cieszyli się Steven Gerrard (16 goli w lidze), Fernando Torres (14 bramek), Dirk Kuijt (12) i Yossi Benayoun (8 trafień). Zespół na półmetku sezonu zajmował pierwsze miejsce w lidze, jednak ostatecznie zakończył rozgrywki na drugim miejscu z 4 punktami straty do mistrza, Manchesteru United. Drużyna Rafy Beniteza zdobyła 86 punktów, ponosząc tylko dwie porażki (z Tottenhamem w 11. kolejce i Middlesbrough w 27. kolejce). Liverpool mógł jednak poszczycić się podwójnymi wygranymi w lidze przeciw Chelsea oraz Manchesterowi United (w tym 4:1 na Old Trafford, który to wynik był najwyższą domowa porażka United od 1 stycznia 1992 roku), czyli z tak zwanymi zespołami z „Wielkiej Czwórki” Premier League. Z innym zespołem ze ścisłej czołówki, Arsenalem, Liverpool dwukrotnie remisował, w tym 4:4 na Anfield, gdzie wszystkie gole dla Arsenalu strzelił Andriej Arszawin. Klubowi nie udało się także zdobyć żadnego innego trofeum. Mimo wysokiej wygranej w 1/8 Ligi Mistrzów, gdzie zespół pokonał Real Madryt 1:0 i 4:0, w ćwierćfinale musiał uznać wyższość Chelsea. W pierwszym meczu The Blues wygrali 3:1, jednak w rewanżu Liverpool był blisko odrobienia strat. Do przerwy prowadził 2:0 i do awansu potrzebował tylko jednej bramki. W drugiej połowie padło jednak sześć bramek, a mecz zakończył się premiującym Chelsea wynikiem 4:4.

Poniżej oczekiwań

Po sezonie, w którym klub zdobył rekordową liczbę punktów, oczekiwania wobec zespołu sięgały powrotu na tron[potrzebny przypis]. Jednak zamiast sukcesu, Liverpool w sezonie 2009/2010 zajął rozczarowujące siódme miejsce i nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Wywalczona przez the Redslokata premiowała jedynie do gry w III rundzie eliminacji do Ligi Europy. W efekcie klub za porozumieniem stron rozstał się z dotychczasowym szkoleniowcem - Rafaelem Benítezem. Jego miejsce zajął dotychczasowy trener Fulham - Roy Hodgson.

Na początku sezonu sezonu 2010/2011 Liverpool F.C. stał na krawędzi bankructwa ze względu na długi zaciągnięte przez amerykańskich właścicieli Toma Hicksa i George’a Gilletta, którzy nabyli klub na początku 2007 roku. Ostatecznie wierzyciele klubu uzyskali zgodę Sądu Najwyższego na sprzedaż zespołu. Liverpool F.C. po raz drugi w ciągu niespełna czterech lat zmienił właściciela. Akcje klubu nabył John W. Henry, właściciel Boston Red Sox i spółki New England Sports Ventures (przemianowanej później na „Fenway Sports Group”). Najsłabszy start rozgrywek od wielu lat spowodował zmianę na stanowisku trenera. 8 stycznia 2011 Roya Hodgsona zastąpił Kenny Dalglish, żywa legenda klubu z Anfield. Wykorzystując zimowe okienko transferowe klub pozyskał z Ajaksu Amsterdam Luisa Suáreza i Andy’ego Carrolla z Newcastle United, lecz stracił Fernando Torresa, który wymógł transfer do Chelsea. Pod wodzą Dalglisha klub zaczął odrabiać straty do czołówki (w dniu zatrudnienia Szkota klub zajmował 12. lokatę w tabeli). Na dwie kolejki przed końcem sezonu Liverpool zajmował 5. miejsce, ale przegrał ostatnie dwa mecze i zajął ostatecznie 6. miejsce w tabeli, pierwsze, które nie dawało awansu do europejskich pucharów. Również w rozgrywkach międzynarodowych klub nie osiągnął sukcesów - odpadł w 1/8 finału ze Sportingiem Braga (0:1 i 0:0).

Sezon 2011/2012 był pierwszym pełnym sezonem Kenny’ego Dalglisha po powrocie na stanowisko managera. Szkot sprowadził na Anfield Charliego Adama, Craiga Bellamy’ego, Sebastiána Coatesa, José Enrique, Jordana Hendersona i Stewarta Downinga. Rozgrywki ligowe Liverpool zakończył na ósmym miejscu, na co znacząco wpłynęła słaba forma na własnym boisku (6 zwycięstw na 19 pojedynków) i porażki z zespołami niżej notowanymi (Boltonem w 22. kolejce, Fulham w 14. serii meczów, QPR w 29., Stoke w 4., Sunderland w 27., Swansea w 38., WBA w 34. i Wigan w 30.). Oczekiwanego wsparcia nie dali także zawodnicy nowo sprowadzeni, którzy w lidze zdobyli w sumie 11 bramek (6 z nich Bellamy). Wobec słabej skuteczności innych graczy ofensywnych, Andy’ego Carrolla (4 bramki), Dirka Kuijta (2), Maxi Rodrígueza (4), oraz 33 strzałów w słupki i poprzeczki, Liverpool zdobył zaledwie 47 bramek, co dało 52 punkty na 114 możliwych. Ze względu na brak uczestnictwa w europejskich pucharach, zespół dużą wagę przykładał do pucharów krajowych - już od początkowych rund na boisku występował skład zbliżony do optymalnego. Efektem było zwycięstwo w Pucharze Ligi Angielskiej oraz finał Pucharu Anglii. Choć zespół zajął w tabeli miejsce nie dające awansu do Ligi Europy, to jednak dzięki zwycięstwu w Pucharze Ligi, trafił do trzeciej rundy eliminacyjnej.

Brendan Rodgers

Po sezonie ze stanowiskiem pożegnał się Kenny Dalglish, a w jego miejsce zatrudniono dotychczasowego szkoleniowca Swansea City - Brendana Rodgersa. Klub opuścili Aquilani, Aurélio, Bellamy, Kuijt, Rodríguez oraz Carroll i Spearing (dwaj ostatni zostali wypożyczeni na cały sezon), natomiast nowy manager sprowadził młodego reprezentanta Walii Joego Allena, Włocha Fabia Boriniego oraz marokańskiego skrzydłowego Oussamę Assaidiego. Pod koniec okienka transferowego do Liverpoolu trafili także wypożyczony z Realu Madryt Nuri Şahin oraz napastnik niemieckiej młodzieżówki Samed Yeşil. Drużyna, częściowo z uwagi na trudny terminarz, zaliczyła najgorszy początek ligowej kampanii od 1911 roku. Jeszcze w październiku the Redsodpadli z Pucharu Ligi Angielskiej (porażka na własnym stadionie ze Swansea), zaś w styczniu z rozgrywek o Puchar Anglii po porażce z trzecioligowym Oldham Athletic. Lepiej Liverpoolowi szło w Lidze Europy, gdzie najpierw przebrnął przez eliminacje, po czym wygrał grupę. W kolejnej rundzie angielski zespół trafił na Zenit Petersburg (0:2, 3:1), który awansował dalej dzięki bramkom zdobytym na wyjeździe. W zimowym okienku transferowym do klubu dołączyli Daniel Sturridge oraz Philippe Coutinho, natomiast zespół opuścili Joe Cole (West Ham) i Nuri Şahin (skrócenie wypożyczenia). Ostatecznie Liverpool zakończył zmagania ligowe na 7. miejscu (po raz drugi z rzędu za lokalnym rywalem, Evertonem), które nie pozwoliło na kwalifikację do europejskich pucharów. Najlepszym strzelcem zespołu został Suárez, który zdobył w sumie 30 bramek (23 w lidze), jednak na skutek zdarzenia w 34. kolejce (Urugwajczyk ugryzł wówczas w ramię obrońcę Chelsea Branislava Ivanovicia) został zawieszony na 10 następnych spotkań. Duży wpływ na grę zespołu mieli także młodzi gracze (w drużynie debiutowali Conor Coady, Jordon Ibe, Adam Morgan, Jerome Sinclair, Suso, Andre Wisdom i Samed Yeşil, a miejsce w pierwszym składzie wywalczył Raheem Sterling) oraz zawodnicy sprowadzeni zimą (Sturridge zdobył 15 bramek i 3 asysty, a Coutinho 3 bramki i 5 asyst). W porównaniu z poprzednim sezonem, Liverpool zdobył 9 punktów i 24 bramki więcej, ale również stracił więcej bramek. Ostatni mecz sezonu 2012/2013 był też ostatnim występem Jamiego Carraghera, który zaliczył dla klubu 737 występów na przestrzeni 17 lat.

Latem 2013 roku klub dokonał kilkunastu transferów. Do zespołu dołączyli m.in. bramkarz Sunderlandu Simon Mignolet i obrońca PSG - Mamadou Sakho. Z klubu odszedł m.in. dotychczasowy pierwszy bramkarz Pepe Reina (wypożyczenie do Napoli), a także nabytki ery Dalglisha: Jonjo Shelvey, Stewart Downing, czy najdroższy wówczas gracz zakupiony przez Liverpool - Andy Carroll.

Sezon 2013/2014 Liverpool rozpoczął od trzech kolejnych zwycięstw 1:0, dzięki którym zajmował pierwsze miejsce w tabeli. Był to najlepszy start ligi w wykonaniu The Reds od 1994 roku. W dalszej części sezonu podopieczni Rodgersa utrzymywali się w czołówce ligi, zaliczając kilka przekonujących zwycięstw: 5:0 (na wyjeździe) i 4:0 (u siebie) z Tottenhamem, 4:0 z Evertonem (najwyższe zwycięstwo w derbach od 1982 roku), 3:0 z Manchesterem United (na wyjeździe) czy 5:1 z liderującym wówczas Arsenalem. Wygrywając 11 kolejnych spotkań, na trzy kolejki przed końcem sezonu Liverpool przewodził w tabeli, jednak porażka z Chelsea i remis z Crystal Palace sprawiły, że The Reds skończyli rozgrywki dwa punkty za Manchesterem City. Drużyna zaprezentowała ofensywny, atrakcyjny futbol, strzelając 101 bramek, tracąc jednocześnie aż 51 goli. Para napastników - Suárez i Sturridge - zdobyła 52 bramki (odpowiednio 31 i 21, dwa najlepsze wyniki w lidze), a Urugwajczyk został królem strzelców. Suárez zajął też drugie miejsce, za Stevenem Gerrardem, pod względem liczby asyst. Mimo lepszej niż się spodziewano postawy ligowej, Liverpool dość wcześnie odpadł z krajowych pucharów, przegrywając w nich z Manchesterem United i Arsenalem.